Oszustwo "na Blik" jak działa i jak się przed nim chronić.
Ostatnio pokazywałem Wam, gościa poszukiwanego przez Policję,
który dokonał kradzieży pieniędzy „na
BLIK” i w dodatku uśmiechał się do kamery, wypłacając pieniądze w bankomacie.
W
związku z coraz częściej pojawiającymi się informacjami o tzw. „Oszustwach na
Blika”, postanowiłem po krótce przybliżyć problem i przedstawić krótkie rozwiązanie.
Blik to przede wszystkim
prosty sposób na:
- Płatność online
- Płatność w kasie sklepu
- Wypłata z bankomatu
- Przelew na telefon
Do tego potrzebny będzie wyłącznie Smartfon.
Wystarczy wybrać płatność BLIK, następnie przepisać sześciocyfrowy
kod wygenerowany przez aplikację, wystarczy zatwierdzić i gotowe.
Skoro to takie proste i bezpieczne to dlaczego może stanowić zagrożenie? Poza tym przecież
Smartfon mam cały czas przy sobie.
I właśnie o to chodzi, aby smartfon mieć przy sobie. W tym
oszustwie jest stosowany trik socjotechniczny.
Ostatnio ekipa Projektu: Bezpieczeństwo jest coraz częściej informowana o pokonaniu zabezpieczeń i
włamaniu na Facebooka, przez nieznane osoby, a co za tym idzie również na adres e-mail. Ciężko
stwierdzić czy najpierw był włam na skrzynkę mailową czy na Facebooka, który
jest połączony z tą skrzynką ale jedno jest pewne: pokonanie hasła. O hasłach
pisałem ostatnio tutaj.
Metoda jest prosta po pokonaniu zabezpieczeń haker jest właścicielem
konta na portalu społecznościowym, osoby, która padła ofiarą włamania. Następnie będąc w posiadaniu listy znajomych wystarczy tylko napisać do kilku z nich i po sprawie.
Głównie w
treści wiadomości będzie prośba o przelanie jakiejś kwoty i obietnica zwrotu tej
kwoty niekiedy z nawiązką, np.: „Hej, masz blika? słuchaj utkałem w sklepie i
nie mam gotówki przelej mi blikiem 1500 zlotych na zakupy a jak wrócę do domu to przeleję Ci 1600 zł, te 100 zł to
za fatygę”. Większej filozofii w tym nie ma może różnić się ewentualnie kwota i
legenda pod którą sprawca się podszywa. Myślisz sobie „hmm blika mam chętnie
pomogę”. I wtedy pojawia się atak. Ty w aplikacji banku podajesz kwotę oraz wspomniany
wcześniej sześciocyfrowy kod, osoba wypłaca pieniądze, Ty akceptujesz w bankowości
mobilnej i po sprawie. Jeżeli będziesz którąś z kolei osobą to jest duże
prawdopodobieństwo, że właściciel konta zaraz się zorientuje, że coś jest nie
tak i powiadomi Cię, iż padłeś lub padłaś ofiarą przestępstwa. Jeżeli podasz
kod nie akceptując transakcji osoba nie dokona wypłaty!
Pomocna w tej sytuacji jest poniekąd osobna aplikacja Messenger
połączona z Facebookiem, która pozwala zgłosić do administracji Facebooka o
potencjalnym „ataku hakerskim”.
Przelew BLIK jest natychmiastowy i nie ma możliwości
zablokować przelewu tak jak w przypadku tradycyjnego przelewu bankowego.
W czasie gdy pisałem ten post pewnie powstały już nowe
metody jak ta funkcjonująca od niedawna, opisana poniżej.
W Internecie pojawiły się
nieistniejące bilety na koncert Dawida Podsiadło i Taco Hemingwaya. Tzn.
koncert rzeczywiście był tylko osoba oferująca sprzedaż tych biletów fizycznie
ich nie posiadała. Za pomocą Blika osoba dokonała szybkich wypłat.
Należy pamiętać, że to też nie do końca jest tak, że
siedzi haker w domu i myśli co by tu dzisiaj nawywijać, a to włamie się na
Facebooka i powypłacam na Blika. Zachęcam do przeczytania moich wcześniejszych postów i do śledzenia ich na bieżąco,
ponieważ jest to cała seria przygotowań i łączenia metod, ponieważ nie
oszukujmy się ale takie oszustwa to interes dochodowy w kwotach idących w miliardy
złotych lub kilkaset Bitcoinów. Osoby trudniące się takimi oszustwami często
zaczynają od utworzenia na fikcyjne dane oferty pracy, która jest wyjątkowo
atrakcyjna dla osób, które chcą dorobić sobie do domowego budżetu. Te osoby w
ramach swoich zadań w pierwszej kolejności są proszone o zeskanowanie swoich
dowodów osobistych a następnie o dokonywanie małych przelewów lub właśnie
wypłat z bankomatów za pomocą blika na prośbę pracodawcy. Osoby takie są
potocznie zwane „słupami”. Często pieniądze z wypłat są szybko wpłacane do Bitcoinmatów
na anonimowe portfele, gdzie pieniądze zamieniane są na Bitcoiny i w ten sposób
są nie do wykrycia. „Słupów” kara oczywiście również nie ominie.
Dlatego trzeba być czujnym „jak ważka”. Prośby o płatności Blikiem
należy weryfikować informacjami, które Ty i Twój znajomy możecie wiedzieć np.: „skąd
się znamy”, albo jeżeli to bliższa znajomość to pytanie może brzmieć: „jak się
nazywał mój pierwszy pies”, albo „moja pierwsza miłość”. Można też zadzwonić do znajomego i
zweryfikować, a tym samym uprzedzić go, iż taka sytuacja ma miejsce.
Często też tworzone są fikcyjne konta na Facebooku właśnie w
celu wystawienia fałszywej oferty, a po udanej sprzedaży konto od razu zostaje
usunięte.
Przypominam, wizerunki osób, które dokonały wypłat z
bankomatów przy metodzie oszustwa na Blika.
Dlatego w przypadku gdybyś to Ty lub Twój znajomy lub
znajoma padła ofiarą takiego oszustwa lub doszło do przełamania zabezpieczeń na
Twoim lub znajomego koncie nie czekaj! Zgłoś się do Nas a My postaramy się
pomóc. Napisz na Facebooku lub na Nasz adres e-mail proj3ktbezpieczenstwo@gmail.com
Komentarze
Prześlij komentarz